CELEBRUJĄC KAŻDĄ CHWILĘ…
Czym jest dla nas jedzenie? Jak często się nad tym zastanawiamy? Myślę, że współczesny świat i trendy obowiązujące w mediach społecznościowych oraz na wiodących kanałach telewizyjnych nie pozwalają nam przejść obok tej kwestii zupełnie obojętnie.
Z pewnością to, co jemy wpływa na to, jak się czujemy. Dlatego też nasze posiłki powinny być nie tylko smaczne, ale i pełne składników odżywczych, a jeśli do tego pięknie się prezentują, to cieszą nie tylko osoby je przygotowujące, ale i te, które je spożywają.
A gdyby tak pójść nieco dalej i potraktować jedzenie jako spoiwo? Jako coś co może łączyć, a nie dzielić? Wspólne spożywanie posiłków przy jednym stole powinno być ważnym elementem naszej codzienności, ponieważ pozwala nam na podtrzymanie więzi w tak zwariowanie wypełnionych pracą czasach, jak te, w których przyszło nam właśnie żyć. Skoro więc warto poświęcić trochę uwagi rodzinie celebrując nie tylko spożywany posiłek, ale i chwile ożywionej rozmowy oraz niekontrolowane wybuchy radosnego śmiechu nad pieczenią cioci czy szarlotką babci, to może warto robić to regularnie, a nie tylko od święta? Ta sama zasada tyczy się naszych znajomych oraz naszego najbliższego otoczenia. Dobre jedzenie, humor i miłe towarzystwo powinny być tym, czego szukamy w naszym codziennym życiu, oczywiście obok innych niecierpiących zwłoki kwestii.
Jeżeli nie wiesz jak ugościć bliskie ci osoby. Jeżeli przygotowanie najprostszego posiłku spędza ci sen z powiek, to na ratunek przyjdzie ci moja dzisiejsza rozmówczyni – Christy Faber – szczęśliwa mama, żona, a także blogerka i promotorka zdrowego stylu odżywiania się, która nie tylko dostarczy ci sporej dawki nietuzinkowych przepisów, ale także podpowie jak zaaranżować spotkanie przy stole tak, by wszystko poszło po twojej myśli.
Passion Piece: Czy mogłabyś powiedzieć moim czytelnikom kilka słów o sobie?
Christy: Cześć! Jestem Christy – szczęśliwa żona i mama trzech energicznych chłopców, specjalistka odżywiania, miłośniczka jedzenia i Kanadyjka. Prowadzę kulinarnego bloga: „Life Around the Table„, na którym dzielę się pysznymi i zdrowymi przepisami. Udostępniam także ciekawostki związane z macierzyństwem, jak również historie i rady dotyczące sztuki gościnności. Serdeczne przyjmowanie wszystkich wokół mojego kuchennego stołu i w moim domu jest dla mnie bardzo ważnym aspektem. Na blogu lubię zachęcać innych do tego, by czuli się pewnie przyjmując gości oraz tworząc ciepłą i przyjazną przestrzeń, którą mogą dzielić ze swoją społecznością.
Passion Piece: Jesteś zapaloną kucharką. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z gotowaniem?
Christy: Od zawsze ciągnęło mnie szczególnie do jedzenia. Moja mama jest wspaniałą kucharką. Mam żywe wspomnienia z czasów, gdy byłam dzieckiem. Pamiętam stanie przy piecu, gdy mama wlewała białe wino na skwierczącą patelnię, by rozpuścić cząstki przywarte do jej dna i wydobyć z nich odpowiednie smaki. Następnie wolno wlewała śmietanę w coraz to większe kręgi, by stworzyć najpyszniejsze sosy, którymi polewała kurczaka lub makarony. Dzierżąc drewnianą łyżkę w dłoni, powoli i dokładnie mieszałam bulgoczący sos, podczas gdy ten stawał się coraz gęstszym gotując się na wolnym ogniu. Kochałam obserwować wcześniej wspomniany sos tworzący całość i być świadkiem procesu budowania smaku. Miałam szczęście, ponieważ uczyłam się w domu i mogłam podążać za tą pasją do jedzenia, która była częścią mojej edukacji. Torując sobie moją kulinarną drogę poprzez grubą książkę kucharską Marthy Stewart pod tytułem: „Cooking School” i robiąc to w tygodniu szkolnym było dla mnie bezcennym doświadczeniem. Z tej książki nauczyłam się jak przyrządzać francuską zupę cebulową (siekając milion cebul), duszone przez 24 godziny żeberka wołowe (ćwicząc cierpliwość), moją pierwszą lasagne (wykonując pracę z zamiłowania) oraz indyjskie curry (mieląc samodzielnie przypraw). To dało mi wiele pewności siebie i jestem wdzięczna, że moje kształcenie było tak elastyczne, ponieważ pozwalało mi nie tylko na podążanie za moim zainteresowaniem kwestią jedzenia, ale także na rozwijanie się właśnie w tym zakresie.
Passion Piece: Postrzegasz swoją kuchnię jako czyste płótno malarskie dla możliwości… Jakie możliwości oferujesz swoim czytelnikom?
Christy: Zachęcam czytelników do tego, by byli „zbieraczami ludzi”. To znaczy, by otworzyli swoje domy i przygotowali stoły, wokół których mogliby zebrać się wcześniej wspomniani ludzie i cieszyć się miłym towarzystwem oraz pysznym jedzeniem. Zachęcam również moich czytelników do tego, by postrzegali jedzenie jako możliwość pokazywania bliskim, że ich kochają i troszczą się o nich. Każdy z nas musi zjeść trzy posiłki dziennie i uważam, że mogą być one także smaczne, a do tego powinno się nimi cieszyć w przyjemnym towarzystwie! Zapraszam was do stworzenia krótkiej listy przyjaciół, rodziny, sąsiadów lub nieznajomych, których chcielibyście zaprosić do siebie do domu w trakcie następnych 3-6 miesięcy. Wybierzcie kogoś i postawcie sobie cel, by ustalić datę spotkania jak najszybciej. Traktowanie gościnności w domu priorytetowo wymaga pewnego planowania oraz przezorności, szczególnie w odniesieniu do ludzi, których nie widzieliście od dłuższego czasu lub tych, których wcześniej nie zapraszaliście do swojego domu. Zachęcam was do zaproszenia kogoś już dziś!
Passion Piece: Jesteś nie tylko blogerką, która postanowiła dzielić się swoimi przepisami z szerszą publicznością, ale również specjalistką żywieniową. Na co zwracasz szczególną uwagę przygotowując przepisy na swoją stronę internetową?
Christy: Moim celem jest dostarczenie czytelnikom różnorodnych przepisów, które są tak zdrowe, jak to tylko możliwe bez poświęcania smaku. Piekę z zastosowaniem zdrowszych rodzajów mąki, takich jak gryczana, orkiszowa, z samopaszy, owsiana, kamut i tak dalej. Słodzę wypieki naturalnymi słodzikami, takimi jak cukier kokosowy, syrop klonowy czy miód. Czerpię radość z tworzenia przepisów, które są pyszne, ale również pełne składników i wartości odżywczych. Mam też na uwadze dostarczanie przepisów, które są stosowne dla różnych dietetycznych restrykcji, na przykład diet bezglutenowych, bez nabiału, bez cukru. Wierzę w to, że karmienie ludzi jest sposobem ich kochania. Przymus przestrzegania restrykcyjnych diet może utrudniać cieszenie się jedzeniem w domach innych ludzi, a jeżeli chodzi o gospodarza – poświęcenie czasu na upieczenie czegoś, co będzie smakowało takiemu gościowi ukazuje jego troskliwość i uprzejmość. Dążę do tego, by rozwiązać problem gospodarza, który czuje się przytłoczony nie wiedząc co zaserwować przyjacielowi, który na przykład nie może spożywać glutenu. Mam kilka bezglutenowych przepisów na blogu na naleśniki z mąki gryczanej, brownie, czekoladowe ciasteczka ze „stogu siana” bez pieczenia i tak dalej.
Passion Piece: Jaki jest twój ulubiony przepis? Czy jest jakiś, który spędza ci sen z powiek?
Christy: Mój ulubiony przepis, który znajduje się obecnie na blogu jest jak rzut monetą pomiędzy brownie zawierającym masło orzechowe i czarną fasolę a chlebkiem bananowym z podwójną czekoladą. Chciałabym mieć nigdy niekończący się zapas tych smakołyków w mojej kuchni!
Jest tak wiele przepisów, których nigdy w życiu nie wypróbowałam i często czuję się onieśmielona tymi, w których nie mam żadnego doświadczenia. Kilka przepisów z listy receptur, które chcę wypróbować przed śmiercią to: domowej roboty makaron, francuskie makaroniki, crème brûlée, chałka, babka. Marzę też o odnalezieniu idealnych przepisów na lasagne i zapiekankę z kurczakiem. Może któregoś dnia odważę się nawet przygotować domowe croissanty!
Passion Piece: Jestem okropną kucharką. Jakich trzech rad udzieliłabyś mi tak, abym mogła przetrwać wszystkie te zmagania z garnkami i patelniami?
Christy:
- Moim zdaniem dodanie skórki cytrynowej poprawi smak praktycznie każdego dania! Jak również wypieków! Dodaję skórkę cytrynową do naleśników w stylu amerykańskim, do zwykłych naleśników, różnych zup, dań makaronowych, bułeczek, czekoladowych muffinek etc.
- Zwolnij podczas gotowania i poświęć czas na spróbowanie każdego elementu swojego dania przed podaniem tak, aby dostosować jego doprawienie. Ja poświęcam na ten krok sporo czasu i finalny rezultat jest o wiele lepszy!
- Wybierz 2-3 dania, które chciałabyś opanować i ćwicz je tak długo, aż będziesz w stanie przygotować je bez spoglądania do przepisu. Pomoże ci to zbudować swoją pewność siebie! Ostatnio tak zrobiłam z cynamonem, przygotowywałam bułeczki cynamonowe kilkanaście razy, a teraz czuję, że mogłabym je przyrządzić również w czasie snu.
Passion Piece: Gdzie szukasz swoich inspiracji? Co oprócz wskazówek dotyczących gotowania oferujesz swoim czytelnikom?
Christy: Jeżeli chodzi o szukanie inspiracji, to oglądam wiele nagrań poświęconych gotowaniu na YouTube. Lubię stare odcinki pochodzące z programu Iny Garten „Barefoot Contessa” na Kuchnia TV. Są naprawdę wesołe. Kocham czytać pamiętniki dotyczące jedzenia. Ostatnio przeczytałam wspomnienia Julii Child “My Life in France” i było to dla mnie doświadczenie pełne inspiracji. Jedną pewną kwestią jest to, że Julia Child była ciężko pracującą kobietą! O mój Boże!
Mój blog oferuje rady dotyczące przyjmowania gości i pewne mądrości oraz inspiracje związane z macierzyństwem. Napisałam takie artykuły jak „Najlepsze książki z obrazkami dla dzieci” lub „8 rad dla międzynarodowej gościnności”.
Passion Piece: Czy jest jakieś wymarzone miejsce, które chciałabyś odwiedzić, by spróbować niecodziennego dania? Czy jest jakaś znana osoba, z którą chciałabyś coś ugotować?
Christy: Pragnę odwiedzić Włochy, by mieć okazję spróbować dania makaronowego przygotowywanego przez pewną włoską babcię. To byłoby najbardziej autentyczne włoskie doświadczenie! Bardzo lubię oglądać kanał na YouTube zatytułowany: “Pasta Grannies”. Kobieta z Wielkiej Brytanii podróżuje przez Włochy i filmuje prawdziwe włoskie babcie przyrządzające ich cenne i sekretne rodzinne przepisy na makarony oraz towarzyszące im sosy. Moim marzeniem byłoby spróbowanie choć jednego z dań prezentowanych na tym właśnie kanale.
Gdybym mogła gotować z każdym z kim tylko bym chciała, to urządziłabym uroczysty obiad z Iną Garten i wchłonęłabym wszystkie rady podczas wspólnego przygotowywania posiłków, a także nauczyłabym się jej sposobów gotowania. Wydaje się, że jest z niej niesamowita pani domu!
Passion Piece: Co kochasz robić w wolnym czasie?
Christy: Jestem dość zajętą mamą trzech chłopców, więc wolny czas jest dla mnie dość rzadkim doświadczeniem! W tym pełnym zajęć okresie mojego życia, tęsknię za zwykłym samodzielnym wyjściem do kawiarni. Zamówiłabym latte i pączka spędzając poranek na przerzucaniu stron czasopisma lub książki kucharskiej, a także czytając rozdział lub dwa jakiejś dobrej powieści.
Passion Piece: Gdzie widzisz siebie za 10 lat?
Christy: Za 10 lat moi synowie będą mieć 14, 12 i 10 lat. Sami chłopcy! Przypuszczam, że będę gotowała więcej niż kiedykolwiek. Mam nadzieję, że będę wciąż eksperymentować w kuchni i próbować nowych przepisów, by dzielić się nimi z moimi głodnymi i rosnącymi chłopakami. Spokojny, wolny, rodzinny obiad przy jednym stole będzie dla mnie dużym priorytetem.
Passion Piece: Jakim mottem chciałabyś podzielić się z moimi czytelnikami?
Christy: Na moim blogu można znaleźć cytat Madeleine L’Engle, który brzmi następująco:
„Nie ma nic, co czyniłoby mnie szczęśliwszą, niż siedzenie przy stole i rozmawianie, aż wypalą się świece”.
Słowa Madeleine podsumowują moją filozofię lepiej, niż ja byłabym kiedykolwiek w stanie to zrobić. Nic nie czyni mnie bardziej szczęśliwą.
Passion Piece: Dziękuję bardzo za tą niezwykle inspirującą rozmowę i nie mogę doczekać się kolejnych przepisów na twoje bajeczne muffinki!
Do usłyszenia!
Wasza,
Passion Piece
Photos by: Christy Faber
Komentarze: no replies