Czy wiek definiuje nas jako ludzi? Kiedy stajemy się na tyle dojrzałymi, aby osiągać spektakularne sukcesy i zarobić swój przysłowiowy pierwszy milion? Czy jest na to jakakolwiek reguła? Niestety, tutaj muszę was rozczarować, bo nie znam na to ani magicznego przepisu, ani tajemnej receptury, która w cudowny sposób pomogłaby wam osiągnąć swój wymarzony sukces. Wszystko zależy od tego, jak zostaliśmy wychowani, z jakiej kultury się wywodzimy, a co najważniejsze jak silny mamy charakter. Wszystkie te czynniki mają wpływ na to kim się w życiu stajemy. Oczywiście, takich kwestii, które ułatwiają lub utrudniają nam realizację własnych celów jest o wiele więcej i tylko od nas zależy jak sobie sami z nimi poradzimy.
Z własnego doświadczenia wiem, że złe wybory mają ogromny wpływ na nasze życie i nasz sposób funkcjonowania, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Jestem dość szczególnym przypadkiem, ponieważ w moim przekonaniu dojrzewam do wszystkiego z dużym opóźnieniem, śmiem twierdzić, że nawet dziesięcioletnim… A dlaczego? Głównym powodem tego stanu rzeczy jest to, że przez wiele lat żyłam w szklanej bańce, skupiając się na niewłaściwych celach, a przez to tracąc sporo energii witalnej i wiary we własne możliwości. Gdy tylko nieco wychyliłam swój nos poza wcześniej wspomnianą strefę ochronną, zauważyłam, że jestem w stanie zrobić o wiele więcej i o wiele lepiej, niż się tego spodziewałam. Niestety, gdy trudne decyzje są jeszcze wciąż przede mną, a stres i przemęczenie duszy i ciała sięga zenitu, to tak sobie myślę, że wszystko, co złe i trudne kiedyś minie i nastaną jeszcze dobre czasy.
A co skłania mnie do tak pozytywnego nastawienia w tych trudnych i niepewnych czasach? Swój wątły optymizm czerpię z sukcesów innych ludzi, którzy dają mi nadzieję, że można wszystko osiągnąć, jeśli tylko się chce. Wiek, zarówno ten bardzo młody, jak i ten bardzo zaawansowany, nie jest przeszkodą na drodze do naszego szczęścia. Marzenia same się nie spełniają, to my jesteśmy sternikami naszego życia i to od nas, naszej siły i zaangażowania zależy to, jak daleko odpłyniemy od brzegu, by realizować nasze cele. Dzisiaj mam ogromną przyjemność przedstawić wam Vidhi – nastoletnią bizneswoman, wizjonerkę, która pragnie zmieniać świat i robić to, co kocha najbardziej.

Passion Piece: Czy mogłabyś powiedzieć moim czytelnikom kilka słów o sobie?
Vidhi: Jestem dziewiętnastoletnią ambitną nastolatką z Indii. Zawsze odnoszę się do siebie jako „Nieskończona”, ponieważ wiem, że mogę robić nieskończenie wiele rzeczy. Od dziecka byłam marzycielką. Czasami chcę być pilotką przemierzającą przestworza nieba, natomiast innym razem chcę być lekarką. Dorastając, a w szczególności, gdy wkroczyłam w wiek nastoletni, krok po kroku zaczęłam zdawać sobie sprawę z tego, że krew płynąca w moich żyłach jest całkowicie przedsiębiorcza.
Byłam swego rodzaju introwertyczką przez bardzo długi czas, zawsze otoczoną przez książki i kilka dziewcząt. Powoli i stopniowo, z nowymi przyjaciółmi oraz lekkim naciskiem, zaczęłam rozmawiać z wieloma ludźmi, a także dowiadywać się nowych rzeczy na różne tematy.
Passion Piece: Jak wpadłaś na pomysł założenia własnego biznesu? Czym się zajmujesz?
Vidhi: W liceum chciałam pójść do szkoły medycznej i naprawdę ciężko na to pracowałam. Jednakże kilka ładnych razy otrzymałam sygnały, że medycyna nie jest dla mnie. Będąc ambitną dziewczyną, zignorowałam je i kontynuowałam naukę. Jednak w ostatnim dniu, kiedy nadszedł czas podjęcia decyzji, po prostu nie mogłam tego zrobić. Moje serce biło mocniej, mówiąc mi, żebym przestała je ignorować. To wtedy zatrzymałam się, wzięłam oddech i zdecydowałam się zrobić sobie rok przerwy, by lepiej poznać świat. To była najlepsza decyzja w moim życiu.
Zawsze kochałam pisać i byłam w tym naprawdę dobra. Dlatego też zaczęłam tworzyć komercyjne projekty. Pisywałam artykuły w ciągu dnia, przedstawiałam oferty większej ilości potencjalnych klientów w nocy i pracowałam nad strategiami, gdzieś pośrodku.
Po miesiącu miałam tyle pracy, że nie mogłam się z nią uporać. Od tamtej pory zaczęłam zatrudniać pisarzy i zarządzać projektami z dużą liczbą firm.
Zagłębiłam się w ten przemysł, poczułam że istnieje wielka potrzeba korzystania z cyfrowych mediów, dosłownie wszędzie. To wtedy zaczęłam kurs cyfrowego marketingu i miałam okazję dowiedzieć się wszystkiego od A do Z o cyfrowym świecie. Powoli, zatrudniałam więcej ludzi i budowałam wokół nich firmę, która teraz dostarcza porady oraz usługi związane z cyfrowym biznesem. Bardzo różnimy się od innych agencji parających się cyfrowym marketingiem. Dostarczamy głębszy wgląd dla naszych klientów w formie konsultacji i pomocy małym firmom w stworzeniu sobie własnego miejsca w świecie online.
Przeszkoliłam swój zespół jak wykonywać poszczególne zadania, dlatego teraz przedstawiam tylko oferty i udzielam konsultacji klientom.
Passion Piece: Czy łatwo jest być przedsiębiorcą w Indiach? Szczególnie jeśli jest się kobietą?
Vidhi: Jeżeli chodzi o Indie, to jakakolwiek nie byłaby to kariera, wszystko jest zawsze nieco trudniejsze dla dziewcząt. Mam szczęście, że urodziłam się w rodzinie, która zezwalała mi na to, abym robiła rzeczy po swojemu.
Gdy uczestniczyłam w gościnnych wykładach w czasie tego roku, gdy zrobiłam sobie przerwę, zawsze byłam tą najmłodszą w grupie. Raz byłam na wykładzie poświęconym sprzedaży i byłam tam jedyną dziewczyną, nie wspominając już o tym, że mam tylko 19 lat. Pozostałymi członkami grupy byli mężczyźni w wieku 35+. Nawet w czasie zajęć z cyfrowego marketingu byłam jedyną dziewczyną. Wielu ludzi myśli, że sprawy techniczne nie są dla kobiet, ale ja bardzo lubię takie zagadnienia, więc te opinie mnie nie interesowały.
Tak, to wszystko nie jest łatwe dla dziewcząt. Oczekuje się od nich, by postępowały według pewnych stereotypów, a mianowicie wyszły za mąż i zbudowały dobrą rodzinę. Ale z drugiej strony, kobiety udowadniają swoją wartość. Stoją ramię w ramię z mężczyznami, a nawet ich wyprzedzają. Bo przecież każdy wie, że przyszłość należy do dziewcząt!
Passion Piece: Jak twoi klienci reagują na twój wiek? Czy łatwo jest zyskać ich zaufanie?
Vidhi: To jest naprawdę dobre pytanie. Wiek był zawsze pewną przeszkodą na mojej drodze, ale zazwyczaj znajdowałam sposób na jej przeskoczenie. Moja mowa również była zawsze dojrzała. W większości przypadków, jeżeli nie pytają o mój wiek, to go nie zdradzam. Ale jeżeli muszę, sprawy się nieco komplikują. Klienci nie biorą mnie wtedy poważnie, jednak w takich momentach, czuję pewnego rodzaju wyzwanie i staram się zmienić pogląd danego kontrahenta, by udowodnić swoją wartość, która przekracza mój wiek. Kiedy tylko mi się to udaje, zdobycie ich zaufania staje się łatwe.

Passion Piece: Czy robienie sobie roku przerwy przed studiami jest przydatnym doświadczeniem, szczególnie jeżeli nie wiesz jeszcze jaki obrać kierunek w życiu?
Vidhi: Zrobienie sobie roku przerwy było naprawdę najlepszą decyzją, jaką podjęłam w życiu. Nie tylko pomogło mi to poznać wiele rzeczy, ale również zmotywowało mnie to do przemyślenia i zdania sobie sprawy z tego, kim tak naprawdę jestem. W większości przypadków decydujemy się na naszą przyszłość i los według naszego otoczenia, według tego, co myślą i oczekują od nas ludzie. Jednak ważnym jest to, by patrzeć w głąb siebie. Tak na przykład bycie nietrzeźwym w indyjskim społeczeństwie może być najgorszym uczuciem, jakiego doznasz, ale my tam nie zmierzamy.
Z pewnością poleciłabym każdej osobie zrobienie sobie takiego roku przerwy, by wszystko poukładać, niezależnie od etapu życia na jakim jesteś.
W czasie mojego roku przerwy, poznawałam różne rzeczy i to w ogromnych ilościach. Rozpoczęłam pracę nad moim start-upem, Rent Help. Zaczęłam wprowadzać wkład w postaci swoich umiejętności i zyskiwać wiedzę w dziedzinie biznesu odzieżowego, prowadzonego przez mojego tatę. Zaczęłam brać udział w różnorodnych kursach związanych z rozmaitymi dziedzinami. Gotowałam również dość sporo. Założyłam nawet instagramowy blog poświęcony jedzeniu @foodadoof. To dało mi spokój w czasach chaosu. Co najważniejsze zaczęłam także dawać sobie chwilę, by pomyśleć.
Podczas całej drogi przebytej do tego miejsca, w którym jestem dzisiaj, czułam się szczęśliwą. Jestem w dobrej kondycji. Jestem stateczna. Jestem pewna siebie. Rozwinęłam się. Teraz mogę zbliżać się do ludzi. Mam przyjaciół. Mam przejrzysty sposób myślenia i wyznaczone cele dla swojej kariery.
To nie tylko kwestia oczywistego nastawienia, oprócz tego wzrosłam także na wyżyny, i to takie, o których nawet nie śniłam. Jestem najlepszą wersją samej siebie.
Passion Piece: Zamierzasz wystartować z nowym projektem. Co to będzie? O czym będzie twój blog? Jaką tematykę chciałabyś na nim poruszyć?
Vidhi: Nowy projekt będzie dla was wszystkich bardzo ekscytujący. Zaproponuję wam platformę, z której będziecie mogli podróżować przez świat, poznawać nowe kultury i dania, komunikować się z rdzennymi mieszkańcami, a co najlepsze będziecie mogli również nawiązywać przyjaźnie, i to wszystko nie wychodząc z łóżka!
Zamierzam założyć bloga pod nazwą lifeofworld.com, gdzie będę publikować inne blogi na temat kultur i zwyczajów ludzi zamieszkujących różne części świata. To będzie multi-niszowa strona omawiająca kwestie jedzenia, mody, podróży, urody, stylu życia, domu i technologii. To nie będzie tylko czytanie, na blogu będzie także zamieszczone forum, by można było głosować, zadawać pytania oraz na nie odpowiadać, a ponadto czytelnicy będą mogli brać udział w konkursach i wiele więcej. Równocześnie zamierzam także publikować video na YouTube oraz nagrywać podcasty!
Passion Piece: Co lubisz robić w swoim wolnym czasie? Czy masz jakieś szczególne talenty?
Vidhi: Jestem bardzo kreatywną osobą. Czasami kocham czytać książki, a innym razem sprawia mi przyjemność edytowanie zdjęć lub dowiadywanie się czegoś na nowy interesujący mnie temat. Zawsze byłam pełną pasji uczennicą i zawsze sięgałam tego nieskończonego poziomu, na którym kochałam się uczyć i jednoczenie robić wiele innych rzeczy. Powinnam powiedzieć, że planowanie i organizowanie są moimi szczególnymi talentami. Oba moje biznesy wymagały dużo planowania i organizowania, żebym mogła wykonać zadania na czas i w moim przekonaniu poradziłam sobie ze wszystkim wspaniale.
Passion Piece: Jakiego rodzaju biznesu chciałabyś być właścicielką za 10 lat?
Vidhi: Myślę o otworzeniu grupy firm, które by dla mnie pracowały. Nie chcę tylko pomagać ludziom w odnajdywaniu rozwiązań dla ich problemów, ale pragnę także pozwolić im się rozerwać i odstresować w tych ciężkich czasach. By pomagać tworzyć lepszy świat, muszę zacząć robić to krok po kroku i jestem szczęśliwa z tego faktu, iż poczyniłam już w tym kierunku niewielkie działania.
Passion Piece: Jakim mottem chciałabyś podzielić się z moimi czytelnikami?
Vidhi: Zazwyczaj ludzie doradzają jedną lub dwie rzeczy, ale ja chciałabym powiedzieć o wiele więcej, ponieważ trochę tego jest. Po pierwsze wiara w siebie jest ważna, ale trzymanie się tego przekonania pomiędzy tym, co mówią o nas ludzie jest jeszcze ważniejsze. Po drugie, uważam że tylko te jednostki, które nie obawiają się ryzykować są w stanie zmienić ten świat. Podejmowanie ryzyka dla siebie samego jest niezwykle mocnym doświadczeniem. Po trzecie, inteligencja jest piękna, a szczęście jest atrakcyjne. Czwartą rzeczą wartą wspomnienia jest to, że odpuszczanie sobie pewnych spraw jest konieczne. Zrezygnuj z tych rzeczy, które nie mają na ciebie wpływu. Po piąte, nigdy nie oceniaj nikogo. Nie uwierzyłabyś, że mówi to dziewiętnastolatka, ale jest jak jest.

Passion Piece: Dziękuję bardzo za tą niezwykle inspirującą rozmowę i życzę ci samych sukcesów w przyszłości.
Nie oceniaj ludzi po tym, jak wyglądają oraz ile mają lat, ale po tym kim są i jak zmieniają świat. Mam nadzieję, że Vidhi będzie dla was świetną inspiracją do tego, by walczyć o swoje marzenia i nigdy się nie poddawać.
Do usłyszenia!
Wasza,
Passion Piece
Photos by: Vidhi Chotai
I love her positive look at things. She is doing a great job and I wish her success.
Hey, thank you so much :) Positivity is everything!
Oh wow, she's so impressive at such a young age. I love her advice!
Oh wow, she is amazing!!! "I always refer to myself as “Infinite” because I know I can do infinite things." I don't know what to say, she is amazing....
I think I will keep his sentence close to my heart. Being capable of infinite things means being able to see beyond one's limits. Thank you!
I admire this girl because at a young age, she knows what she is going to achieve. Keep inspiring other people.
It's pretty impressive how many achievements she has had so far, at such a young age. She will definitely have a fantastic future ahead with this positive attitude towards success.
she is so positive, just a little sun! I love it! that is so sweet! wonderful person
Such a positive outlook. She's so young and she's got her head on right.
Such an inspiration! I love her positivity and willingness to keep doing what she loves.
She is very inspiring lady and got amazing business skills. She can mentor many young people and pursue to do business as well.
This is so inspiring, what great business skills at such a young age!