Od zawsze fascynowali mnie ludzie obdarzeni niezwykłymi talentami manualnymi. Ich prace niezmiennie przyprawiały mnie o zawroty głowy, którym niewątpliwie towarzyszył zachwyt przeplatający się z nutką zazdrości, o coś czego ja nie potrafiłam stworzyć. Dzięki rozwojowi internetu oraz telewizji, mamy coraz częściej okazję podziwiać ich prace, a nawet samodzielnie próbować naszych sił w wybranych technikach rękodzielniczych.
A co jeśli połączyć zamiłowanie do robótek ręcznych z fascynacją angielskimi ogrodami i wnętrzami? Otóż … z tego może powstać tylko i wyłącznie mieszanka wybuchowa, gwarantująca mnogość doznań i westchnień podziwu nad sprawnie odrestaurowanymi meblami czy schludnie utrzymanymi ogrodami. Mam dzisiaj ogromną przyjemność przedstawić wam Kasię – autorkę bloga Speckled Fawn, która opowie wam więcej na temat swojej miłości do filcowych figurek i starych mebli z duszą.
Passion Piece: Czy mogłabyś powiedzieć moim czytelnikom kilka słów o sobie?
Kasia: Na imię mam Kasia. Na co dzień pracuję jako nauczycielka języka angielskiego w szkole podstawowej. Mam fajnego męża i dwa kochane psy. Od 6 lat prowadzę bloga, na którym pokazuję wszelkiego rodzaju potyczki rękodzielnicze, których jestem autorką, ale nie tylko! Zaczynam też budowę wymarzonego dworku, co na pewno bardzo mnie w najbliższym czasie pochłonie. Poza tym, w wolnej chwili, uwielbiam też zajmować się różnego rodzaju robótkami ręcznymi, od decoupage przez malowanie, aż po filcowanie i wiele innych.

Passion Piece: Co zainspirowało cię do założenia bloga?
Kasia: Robiłam wiele różnych rzeczy do ozdoby domu albo takich typowo użytkowych (np. etui na tablet) i zamęczałam tym najbliższą rodzinę oraz każdego kto się akurat napatoczył, pytając ciągle – „Jak myślisz? Wyszło mi?”. W końcu stwierdziłam, że przeleję swoje pytania na szerszą publiczność. Chciałam też po prostu podzielić się swoimi pomysłami – niektóre z nich są całkiem niezłe! Pamiętam ten dreszczyk emocji, kiedy opublikowałam pierwszy post. I kolejny dreszczyk, kiedy widziałam, że mojego bloga odwiedza dziennie aż 15 osób! Wciągnęło mnie to na całego.



Passion Piece: Jak odkryłaś w sobie pasję do rękodzieła?
Kasia: Od kiedy pamiętam lubiłam kolorować, rysować, bawić się plasteliną. W szkole podstawowej, a później w gimnazjum, zawsze byłam tą, która robiła wszelkie plakaty i dekoracje na uroczystości szkolne czy konkursy plastyczne. Talent manualny to po prostu nieodłączna część mnie, z którą większość zawsze mnie kojarzyła (- „Znasz Kasię?” – „Tą co ładnie rysuje?”). Później trochę to wszystko zarzuciłam przez brak czasu – studia filologiczne są bardzo wymagające i nie starczało już czasu na cokolwiek innego. Na szczęście, kiedy zaczęłam pracować i już trochę ogarnęłam się w nowej sytuacji, postanowiłam do tego wrócić i znów w wolnych chwilach wprowadzałam w życie najróżniejszego rodzaju pomysły.



Passion Piece: Skąd pomysł na filcowanie?
Kasia: Bardzo lubię próbować nowych technik, uczyć się nowych rzeczy. Z zamiłowaniem przeglądam Pinterest i wiele z technik rękodzielniczych, które praktykuję, zaobserwowałam pierwszy raz właśnie tam. Pamiętam, że pierwszą filcowaną rzeczą jaką zobaczyłam były maleńkie sówki przyklejone na górze białych, dużych spinaczy. Pomyślałam sobie wtedy – „Ale fajne! Ciekawe jak to zrobili!”, i tak zaczęłam szukać co to właściwie za technika, co jest mi do niej potrzebne i jak się za to w ogóle zabrać. Pierwszego, prostego misia robiłam bite trzy dni, okupiłam go pokłutymi palcami, a w jego środku do dzisiaj są trzy złamane igły.
Jedną z dominujących cech mojego charakteru jest zawziętość, jak się na coś uprę, to to zrobię choćby nie wiem co stanęło mi na drodze! No i tak się na to filcowanie uparłam, że mimo niepowodzeń ćwiczyłam robiąc figurki jedna po drugiej. To było 5 lat temu, teraz prowadzę już warsztaty z filcowania, sprzedaję swoje figurki i całe zestawy startowe z instrukcjami krok po kroku. To obecnie moje główne zajęcie jeśli chodzi o rękodzieło.


Passion Piece: Co jest najtrudniejszego we wprowadzaniu twoich pomysłów w życie, a następnie w wykonywaniu tych małych arcydzieł, którymi są niewątpliwie twoje prace?
Kasia: Zawsze kiedy mam jakiś pomysł podchodzę do niego etapami – najpierw robię „research” i sprawdzam co będzie mi potrzebne, jakie są tego koszty i gdzie to kupić. Później próbuję wymyślić jak daną rzecz wykonać krok po kroku tak, żeby posłużyła mi przez długi czas i to jest chyba najtrudniejsze. Jeśli po czasie okazuje się, że pomysł się nie sprawdził lub wymyśliłam lepszy sposób wykonania – zawsze o tym piszę, żeby nikt nie popełnił tych samych błędów co ja.
A moje figurki? Kiedy zdecyduję, że chcę zrobić takie czy inne zwierzątko z filcu, zawsze najpierw oglądam zdjęcia danego zwierzaka w internecie, decyduję w jakiej pozycji będzie i zapisuję sobie kilka fotografii pokazujących to zwierzę z różnych stron. Później już tylko ciężka praca, często trochę frustracji i efekt końcowy – obecnie, zazwyczaj pozytywny.

Passion Piece: Twój blog z pewnością nie jest jednowymiarowy. Na łamach swojej strony poruszasz wiele ciekawych tematów. Skąd czerpiesz swoje inspiracje?
Kasia: Piszę po prostu o tym co mnie w życiu zajmuje, co lubię, co mi się spodobało, gdzie byłam, co ciekawego zrobiłam. Można więc powiedzieć, że największą inspiracją jest zwykle codzienne życie. Dlatego właśnie na moim blogu jest kilka obszernych zakładek – coraz lepiej ogarniam gotowanie, więc dzielę się prostymi, ale fajnymi przepisami; uwielbiam zwiedzać, więc piszę czy dane miejsce warto odwiedzić i co mi się w nim podobało; marzę o naszym powstającym domu, więc pokazuję i planuję jak chcę go urządzić … Długo by wymieniać!

Passion Piece: Jesteś w trakcie budowania swojego wymarzonego dworku, jaki finalny efekt chciałabyś osiągnąć?
Kasia: Oj, o moim dworku mogłabym gadać godzinami! Nasz dom jest odwzorowaniem prawdziwego dworku z okresu międzywojennego, który stoi gdzieś pod Łodzią. Kiedy zobaczyłam jego zdjęcia w internecie byłam zachwycona i postanowiliśmy z mężem, że taki właśnie dom postawimy (i mam nadzieję, że to był dobry pomysł!).
A jaki efekt chcę osiągnąć? Uwielbiam i jestem wręcz zakochana w angielskich wnętrzach – przytulnych, pełnych różnych wzorów jakimś cudem do siebie pasujących, głębokich kolorów i pięknych kominków. Taki właśnie efekt chcę osiągnąć. Będzie wiele mebli i przedmiotów z duszą i historią, ale wbrew pozorom nie będzie to muzeum, jak niektórzy uważają.

Passion Piece: Czy twoje zainteresowania pomagają ci w realizacji tego przedsięwzięcia?
Kasia: Myślę, że bardzo. Już teraz wyszukujemy z mężem różne stare meble na OLX, które kupujemy za grosze i składujemy w garażu mojej babci, ku jej przerażeniu. Już niedługo zacznę pracę nad dużą komodą, która jest w fatalnym stanie – wymyśliłam sobie, że pomaluję ją na pastelowy, oliwkowy kolor, a na froncie dodam ręcznie malowane gałązki i kolorowe ptaszki (zgadnijcie gdzie coś takiego widziałam!).
W naszym domu będzie jak najwięcej rzeczy, które „przeszły” przez moje ręce, a oczkiem w głowie będą 2,5-metrowe, 200-letnie drzwi, które dostałam od rodziny i samodzielnie odnowiłam, uwielbiam je! Dodatkowo od zawsze interesuję się wnętrzami, mam mnóstwo albumów na ten temat i już planuję jak będzie wyglądać każde z pomieszczeń. Mam to szczęście, że mąż ma podobny gust i, jak sam mówi, odda urządzanie domu całkowicie w moje ręce.

Passion Piece: Czy masz jakieś inne pasje?
Kasia: Oprócz wnętrz, języka obcego i wszelkiego rękodzieła? Chyba jeszcze ogrodnictwo można by tutaj wspomnieć. Wychowana na wsi od małego biegałam po ogromnych ogrodach moich dziadków i cioci (jej ogród był niesamowity, bujny i pełen zakamarków). Kocham wszelkie rośliny i mogłabym na nie wydać ostatnie pieniądze. Marzy mi się wokół domu przestrzeń jak z ”Tajemniczego Ogrodu” ze ścieżkami, ławeczkami, bluszczem i mnóstwem roślin, taka typowo angielska, wiejska.



Passion Piece: Gdzie widzisz siebie w najbliższej przyszłości?
Kasia: W najbliższej przyszłości raczej niewiele się u mnie zmieni, ale za jakieś dwa lata będziemy przechodzić intensywny okres wykańczania, urządzania domu i przeprowadzki, nie mogę się już tego doczekać.
A z innej beczki, otworzyłam niedawno sklep online ze swoimi pracami i chciałabym bardziej intensywnie rozwijać się w tym kierunku, stworzyć fajną markę no i dalej pracować nad blogiem.


Passion Piece: Jakim mottem chciałabyś podzielić się z moimi czytelnikami?
Kasia: Jest taki cytat Picassa, który bardzo lubię: „Inspiracja istnieje, ale musi zastać Cię przy pracy”. Jeśli chcesz czegoś spróbować, po prostu to zrób, sprawdź siebie, rozwijaj swoje umiejętności, a inspiracja sama się znajdzie! Ja na co dzień dodatkowo wychodzę z założenia, że trzeba próbować do skutku – nie uda się za pierwszym razem, uda się za dziesiątym!

Passion Piece: Dziękuję za tą inspirującą rozmowę i życzę ci wszelkich sukcesów w kolejnych zmaganiach rękodzielniczych oraz przy budowie twojego wymarzonego dworku.
Mam nadzieję, że ta rozmowa będzie dla was wspaniałym źródłem inspiracji. Spełniajcie marzenia, a w międzyczasie zajrzyjcie do Kasi!
Do usłyszenia!
Wasza,
Passion Piece
Strona, którą warto odwiedzić: www.speckledfawn.pl
Zdjęcia: Speckled Fawn
Such a great interview to learn and know more about other people's interests.
Great to hear that you enjoyed reading this interview! :)
Great interview, it's always nice to learn about other peoples interest. I love the crystals and the garden in the light bulb. I think I would like to try that one day. Thanks for sharing your interview with us.
I also love this kind of decorations ... I think they look really pretty! :)
Wow her talents are so unique and interesting. You did a great job interviewing!
Thank you! She's a very interesting person, indeed! :)
It is so cool that she turned her passion into a job. I love that blogging can be fun work fo people.
It's always great to do something we're passionate about! :)
Wow, I am impressed with all these pieces. I also think it's fascinating when people have this sort of talent. The owl is gorgeous!
I also fell in love with these owls! :)
Oh my goodness what some absolutely amazing pieces! It is crazy the sort of things some people can make with felt just like WOW!
I've never tried making anything out of felt, need to try it out one day! :)
Thank you for sharing this interview! I love learning about the people behind the brand.
You're welcome! :)
What a clever and creative lady! I just adore this. I look forward to checking her blog and work out further.
Thank you! :) You're very welcome to check out my other DIYs ;)
Enjoy checking her blog! :)
What a cool and unique interview. Love this blog! Thanks for sharing
That was my pleasure! :)
This is so cool to read this and how she turned her passion into her career.
That's amazing when people decide to do so! :)
What a great interview! And all those things are so amazing! I wish I could be more crafty myself :)
I'm also not too crafy myself, but I love admiring other people's works! :)
Thank you so much for sharing information about this wonderful person! She is so talented and creative, I am so happy I now got to know her. It inspires me too
I'm happy to hear that you can draw some inspirations from her! :)
I totally like the lightbulb with some plants too. That’s very creative and I enjoyed reading this interesting interview.
This lightbulb has just stolen my heart! :)
Most of such posts I read are so full of themselves. But, you, my friend, have got such real talent. So many art pieces, such variety and vibrance in all of them. I'm absolutely adoring it!!
Thank you so much! :) It's so nice to read all those lovely words :))
She's a truly talented person! Hope she will surprise us with her future works! :)
Her hadicrafts are state of the award! Definitely an inspiring post.
Definitely, her handicrafts are amazing! :)
Bardzo dziękuję za zainteresowanie się tym co robię i pokazanie mnie u siebie :) Tak miło czyta się te wszystkie komentarze :D dzięki :*
Cała przyjemność po mojej stronie ... twoje prace są naprawdę przepiękne! :)
Wow! Her designs are so beautiful. The owl looks completely realistic. What an artist.
That's the best part that her creations are very realistic. :)
Such a cool interview that you did. That is very inspiring. I love this.
Happy to hear that! :)
Really an interesting interview, it is really a great to learn some new things. Thanks for sharing.
Great to hear that you've learned something new! :)
These pieces are really nice her designs are cool... her creative thinking is beyond good.
She's outstanding! :)
Love her creativity. I can so relate to when she posted her first blog and saw the responses. That feeling is incredible. I also love her motto to always keep trying. Very nice interview. Motivating for me.
I had to wait quite long for my readers to visit my blog regularly. Hope that my hard work will pay off, too! :)
That's a great interview! Will definitely check her site for more.
Hope you'll enjoy checking her blog! :)
Great interview idea! Love how creative some people are... sigh unfortunately not as blessed!
I'm also not blessed at all when it comes to handicrafts! :)