Pod koniec zeszłego roku podjęłam dość spontaniczną decyzję o tym, że chciałabym zostać blogerką. Szukałam w sobie mocnych stron i jedną z nich okazało się być pisanie … więc pomyślałam dlaczego nie? Raz kozie śmierć … jak to się potocznie mówi. Niestety u mnie od słowa do czynów jest niesamowicie długa droga, i to właściwie niekoniecznie z powodu mojego wyjątkowego lenistwa … nie! Po prostu od zawsze brakowało mi wiary we własne możliwości, dlatego moje szalone poczynania zawsze ograniczały się do czynności i zajęć, które potencjalnie nie były zbyt ryzykowne.
Mając poczucie niespełnienia postanowiłam coś zmienić. Podzieliłam się tą rewelacją z przyjacielem, który uznał, że to całkiem niezły pomysł. Zaczęłam usilnie myśleć nad nazwą dla bloga i tu pojawił się pierwszy problem … nie wpadłam na to, że jest mnóstwo blogerów, którzy już wcześniej zarezerwowali nazwy, które wydawały mi się wprost idealne dla mojej strony. Co tu dużo mówić … z pomocą znowu przyszedł mi wcześniej wspomniany przyjaciel, który wiedząc w jakiej tematyce chciałabym się obracać, w mgnieniu oka wpadł na nazwę Passion Piece. Nazwa od razu przypadła mi do gustu, ponieważ chcąc prowadzić bloga dwujęzycznego nie mogłam pozwolić sobie tylko i wyłącznie na nazwę w języku polskim. Szczęśliwym trafem okazało się, że ta nazwa nie była zajęta i mogłam bez przeszkód wykupić domenę, w czym także pomógł mi mój niezawodny przyjaciel, któremu w tym miejscu chciałabym za wszystko gorąco podziękować.
Myślicie sobie pewnie, że mając domenę w ręce i pomysł na bloga moje problemy się zakończyły … otóż nic bardziej mylnego! Będąc podekscytowaną tą nową przygodą … zapomniałam o tym, że nie mam bladego pojęcia o tworzeniu stron internetowych. Jako że nie byłam pewna czy mój zapał nie okaże się być słomianym, nie bardzo chciałam inwestować w tworzenie strony internetowej. Niestety nie wiedziałam do kogo się zwrócić o pomoc, bo jak to zazwyczaj bywa jeżeli ktoś ma coś zrobić za darmo, to nie zawsze wywiązuje się z obietnic … i w sumie to rozumiem, ale nie lubię ludzi niesłownych … tym sposobem mój projekt zaczął wisieć na włosku. Szczęśliwym trafem znalazła się dobra osoba, która się nade mną zlitowała i pomogła mi stworzyć stronę w takiej formie jaką widzicie dzisiaj. Również tej osobie chciałabym podziękować za pomoc. Tak więc mając domenę wykupioną w Australii, a stronę przygotowaną przez mojego znajomego w Polsce … mogłam w końcu wprowadzić swoje pomysły w życie.
Zawsze dokładam wszelkich starań, aby publikować dobre teksty … wiadomo, że niektóre są czasem lepsze, czasem gorsze w zależności od poruszanej tematyki, ale ogólnie w miarę możliwości czasowych staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Umieszczając swój pierwszy post czekałam z zapartym tchem na to, co się stanie … muszę wam powiedzieć, że początkowo nie dzieje się zupełnie nic … bo niby jak ma się dziać … przecież nikt cię nie zna! Obecnie mija trzeci miesiąc od momentu, w którym ukazał się mój pierwszy wpis i muszę się przyznać, że na początku nie przykładałam się sumiennie do promocji mojej strony. Przez około dwóch miesięcy nie wiele się działo … zaczęłam udzielać się w różnych grupa stworzonych dla blogerów, gdzie można promować swoje prace i tak pomału, krok po kroku ilość odwiedzin oraz interakcji z czytelnikami zaczęła rosnąć. Niezmiernie ważne jest udzielanie się w mediach społecznościowych, dzięki którym można promować swoje wpisy oraz aktywnie współdziałać zarówno z fanami strony, jak i innymi blogerami. Niestety pracując na cały etat, promując się aktywnie w mediach społecznościowych (w moim przypadku to facebook, instagram oraz twitter), zostaje bardzo mało czasu na kreatywne działanie na blogu, które przecież powinno być najważniejsze. Jednak uwierzcie mi, że bardzo warto włożyć w promocję trochę wysiłku, bo to ona sprawi, że znajdziecie wiernych czytelników, a z czasem również osoby, z którymi chcielibyście współpracować.
Inną ważną kwestią jest oprawa graficzna dla postów … u mnie ona troszkę kuleje oraz muszę przyznać się bez bicia, że nie jestem urodzonym fotografem i wiecznie brakuje mi czasu na robienie nowych zdjęć do postów. Obiecuję, że poprawię się w tej kwestii! Na szczęście istnieje wiele stron, które oferują zarówno darmowo, jak i odpłatnie bogate bazy zdjęć, które można dowolnie używać na swoim blogu.
Dzięki aktywniejszemu udzielaniu się w przeróżnych grupach miałam możliwość zapoznania się z blogami o rozmaitej estetyce i tematyce. Jako że mój blog traktuje o pasji, wiele blogów jest dla mnie nie lada gratką, ponieważ ukazują one różne spojrzenia na życie oraz pasje. Jak to w realnym świecie bywa, są strony prowadzone przez blogerów, które z miejsca chwytają mnie za serce … oraz są takie, które z jakiegoś powodu, mimo że dobrze napisane odpychają mnie od siebie, głównie z powodu cech osobowości blogera, których zazwyczaj nie lubię w życiu codziennym. Wszystkich autorów blogów szanuję i chciałabym ich w tym miejscu serdecznie pozdrowić. Jednak jak już wspominałam są tacy blogerzy, którzy z miejsca kradną moje serce i tacy, którzy dosłownie doprowadzają mnie do szewskiej pasji! Chciałabym poniżej przedstawić cechy blogerów, które uważam za bardzo pozytywne, i te które mnie nieco irytują.
Blogerzy, których kocham:
-
umieszczają szczere i wyczerpujące wpisy na tematy, które ich interesują;
-
odpowiadają rzetelnie na komentarze czytelników oraz innych blogerów;
-
współpracując z innymi blogerami działają fair, nie myśląc tylko i wyłącznie o czubku własnego nosa;
-
można na nich polegać, bo czytelnicy lubią, kiedy się o nich dba;
-
są przyjacielscy i chętnie dzielą się własnymi doświadczeniami, nie martwiąc się o to, że dzięki ich dobrym radom wyrośnie im nadmierna konkurencja.
Blogerzy, którzy lekko podnoszą mi ciśnienie:
-
piszą o wszystkim i o niczym, bo przecież liczy się ilość, a nie jakość … opisują kanapkę z dżemem, którą zjedli 5 lat wcześniej popijając poranną kawką, na której powierzchni pojawiła się twarz Elvisa … mówiąc w skrócie, nie szukajcie tematów na siłę, warto poczekać z nowym wpisem do momentu, kiedy macie o czym pisać … bo porządnymi wpisami budujecie swoją markę;
-
nie odpowiadają rzetelnie na komentarze czytelników oraz innych blogerów i robią to notorycznie … pisząc dosłownie „Fajne to” (nawet bez kropki, bo i po co), albo „Inspirująco!”, co właściwie nic nie mówi. Zostawiając wyczerpujące komentarze oraz pokazując innym swoje zainteresowane można również budować swoją pozycję oraz markę w internecie;
-
zgłaszają się do współpracy z innymi blogerami, nie dając z siebie kompletnie nic w zamian, liczą tylko na to, że inni będą działać na ich korzyść;
-
komentują wpisy innych blogerów bez przeczytania lub przynajmniej zapoznania się z tekstem, wysuwając kompletnie błędne wnioski oparte tylko i wyłącznie na tytule artykułu;
-
niechętnie dzielą się wiedzą z innymi, mimo że sami chętnie czerpaliby z wiedzy innych.
Jestem bardzo szczęśliwa, że rozpoczęłam swoją przygodę z pisaniem … będąc jeszcze na początku swojej drogi czeka mnie wciąż wiele pracy, ale myślę, że moje wysiłki pewnego dnia się opłacą … i zyskam nie tylko wiernych czytelników, ale i przyjaciół dzielących ze mną wspólne pasje.
Podsumowując, jeżeli chcesz założyć własnego bloga musisz koniecznie pamiętać o kilku kwestiach:
-
bądź oryginalny, ale nie zapominaj również o byciu po prostu sobą, ponieważ czytelnicy liczą na szczere wpisy poruszające kwestie, które ich interesują;
-
wybierz nazwę, która będzie się dobrze kojarzyła z twoim blogiem;
-
zainwestuj swój czas w promocję, bądź koleżeński, bo dzięki temu możesz zyskać naprawdę wiele;
-
zadbaj o dobry tekst, jak i o dobrą szatę graficzną (u mnie to wciąż kuleje);
-
nie denerwuj się chwilowym brakiem weny, od czasu do czasu ten problem dopada każdego;
-
bądź cierpliwy, bo nie od razu Rzym zbudowano!
Mam nadzieję, że nie zanudziłam was na śmierć swoim wpisem oraz że niektóre z moich uwag okażą się dla was przydatnymi. A wy jakie macie doświadczenia z blogowaniem?
Do usłyszenia!
Wasza,
Passion Piece
Photo by NeONBRAND on Unsplash, Photo by ian dooley on Unsplash, Photo by Gabriel Matula on Unsplash, Photo by Jon Tyson on Unsplash
Appreciate your honest tips. You are so correct - Rome wasn't built in one day! Your sentiments and mine are similar. I find that blogs that are authentic and stick to a point, with useful advice "meat" or an underlying purpose appeals to me too. I am seeing you get better and better each day! xo Evelyn, PathofPresence.com
Evelyn thank you for your warm words! I always try to write about the things I truly believe in and having my own blog helps a lot in expressing myself. That's true that practice makes perfect and I always try to improve myself. :) I also think that your blog touches upon important topics. :)
This is really honest writing. I particularly liked some of your points about bloggers that frustrate you - I can totally relate. I made my blogginf schedule to be every two weeks, otherwise I just can't publish quality work and everytime a fellow blogger reads my work (that isn't vegan) mostly decide to get defensive and just tell me that I'm wrong, rather than actually talking about the topics of my articles. I think you've done a great job and it sounds like you have a few nice friends around you supporting you :)
It's true that I should also think about making my blogging schedule, as being a blogger could also be a full time job, but with other responsibilities I just run out of time. I think that your blog is quite controversial, but in a positive way. The topics are much deeper than just being or not being vegan. Thank you very much for your positive comment. :)
I completely understand where you're coming from 100%. When I started, I was clueless because lets be real, I had no idea how to create a website either ha! <3 However, I am slowly building with my blogging and can't wait to see how you improve and continue to do in your journey!
I think that learning how to blog is fun, and I enjoy the time spent on writing my articles and editing them on my blog, even though I must still improve a lot of things. I think that it's always difficult to start new projects at the beginnig, but with time we feel less lost and more self-confident. It's worth working hard to follow your passions. :)
I can definitely relate to these ups and downs. I went through them all in my first year of blogging too! I wish you much luck and success with your blog!
Thank you very much for your encouraging words! I think that everyone goes through similar steps, and the most important is to stay motivated and continue working on the things which we really enjoy. :)
Uff na szczęście Cie nie denerwuję :) Dla mnie blogowanie to również pasja. Lubię pisać. Lubię robić zdjęcia a ostatnio nawet „pozować” do zdjęć. Blog pozwala rozwijać skrzydła. Poznałam wielu ciekawych ludzi. Mnóstwo wartościowych wpisów. Ps.prowadze bloga 2lata i również co jakiś czas coś zmieniam w jego wyglądzie. Ściskam Cię mocno i życzę satysfakcji z pisania :)
Warto mieć w życiu pasje, ja przez jakiś czas nie podążałam za marzeniami i szczerze mówiąc w tamtym czasie było mi dość ciężko. :) Ja chciałabym zacząć robić fajne zdjęcia do postów, ale ostatnimi czasy brakuje mi czasu na napisanie samego testu. Chciałabym kiedyś móc skupić się tylko na pisaniu. Dziękuję ... no i oczywiście Ty nie należysz do blogerów, którzy mnie denerwują. ;)
Honesty is always the best policy. I love your willingness to share your expertise and experience with blogging. It boggles my mind how some bloggers don't want to share information with others. Best of luck to you on your blogging journey!
Thank you for your kind wishes! Of course, honesty is the best policy, as when the readers get to know that, they will be more willing to follow such bloggers. :)
I love this post! I remember when I first started, I was clueless and was at a point I was going to give up. But eventually got in the groove of things and met some awesome peeps that helped me along the way. 6 years later and I am very proud of what I have created.
A blogger with such a long blogging experience should be proud of her work. I hope my blog will last the same long and even longer. :)
I am years into blogging but only few months into having my own domain so still feel like a rookie and found myself nodding my head in response to the points on your post.. and i hope to write posts that are useful to someone (and eventually posts that many will be able to use in some way or the other)... good wishes to you as you continue your blogging journey
Thank you for your warm words. I think all bloggers would love to have faithful readers, some will have, some won't ... but the most important is to be satisfied from your own work. :)
I get bothered by people who leave vague answers in response to reading my blog, too. I like to leave as thoughtful comments as possible on others' blogs, because I understand the thought most writers put in their blogs. The only time when this is difficult for me is when I don't know much about the content that is being written. I love your post too, because your writing shows honesty and vulnerability. I love genuineness--not only in writing, but also in people...people who are not afraid to share their heart with me and who trust others. I strive to do the same for my readers.
Patricia, I noticed you always leave great comments, it's my pleasure to read them! It sometimes happen that I also don't know what to write in my comments, but the most important is to make some effort. :) Thank you for your warm words!I also wish you good luck! :)
Hi, reading your post made me remember my initial efforts in writing. I find persistence is the key. I've started and stopped many times, but this time, I've pledged to continue. As you say, passion is important!
I'm glad that this time you didn't give up! You're right persistence is the key to success. :)
Definitely a good point to just be yourself. Those authentic bloggers are the ones that I like the most.
Honesty turns to be a great asset of a good blogger, especially with time when the readers get to know him/her a little bit better. :)
I agree with you, but gotta admit that there're all kinds of bloggers. So I feel the best thing to do is to not compare with one another, just do whatever you can to be the best version of yourself. That's what I always remind myself. And of course, stay positive!
As you said the best way to gain success in blogging and not only is to be the best version of yourself. I'm quite positive when it comes to work on my own texts and my blog. Have a great day! :)
Nice article. Same here, I love who post honest and comprehensive articles, related to the subjects they are interested in. Also it's not always about SEO. Its all about quality.
Thank you, you're right. First we should take care of good content, and then work on SEO which also helps. :)
Zdecydowanie zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami. Ot, choćby też nie lubię kiepskich komentarzy wymienianych w ramach grup blogerskich. Dwa słowa, często gęsto bez logcznego związku z treścią wpisu. A ty człowieku przykładasz się i wywiązujesz sumiennie. Ale wiesz, nie warto sobie podnosić ciśnienia. Nic na to nie poradzisz, a taki komentujący sam sobie strzela w kolano - bo przecież to kiepska wizytówka, która świadczy o braku polotu i kreatywności. Życzę Ci powodzenia w blogowaniu :) Pozdrawiam!
Myślę, że tego typu blogerzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ciekawy komentarz może zachęcić innych do odwiedzenia ich strony, a tym samym mogą zyskać wiernych czytelników. Każdy ma inne cele, jedni zbierają like na facebooku, inni pokazują się na instagramie, żeby świat o nich usłyszał ... moim skromnym marzeniem jest to, żeby ludzie z chęcią czytali moje artykuły, a tym samym regularnie powracali do mojego bloga. Również pozdrawiam! :)
It was an honest writing and yeah, you are doing great! I checked your other posts too but this one is particularly unique. Great job!
Thank you very much! I love writing and I'd love to find more time for following this passion in the future. :)
I love this! I especially love the part about sharing with other bloggers! This is something I often see as a problem, and don't understand WHY. Why can't we help support each other in our endeavors?? Great post.
I think that it's just related to the need of being best and unique at doing something ... related to my newest article about the problem of narcissism in the modern society. :)
Well.. I just wish to work hard and put myself under the blogs you may want to read in the future :) I am not very good at writing like you but I have some knowledge of other things. I try my best to put my opinions into words. Visit me sometimes. Enjoy blogging :)
I love your blog! It's a great source of information related to cosmetics and beauty ... and despite the fact that I'm a girl ... I don't really know much about that! :)
Inspiring. Ahahah Just kidding, this post was so fun to read, I hate the same kind of bloggers haha
So it seems we have something in common, bloggers are just like people, some we like ... and some we don't. :)
Creating a site is definitely not easy but yours looks great, definitely your friend did a good job with it, blogging is so trial and error and same with blog design, don't be afraid to experiment with it!
I'm glad you like this design. I had to change it, as it looked quite primitive at the beginnig. :)